DUBAJ I JA!
Witajcie serdecznie!
Dziś, chciałabym podzielić się z Wami, moją opinią na temat Dubaju, który ostatnio odwiedziłam. Jestem przekonana, że to jedno z najpopularniejszych miast na ziemi i marzenie wielu ludzi. Co prawda na mojej podróżniczej liście, nie zajmował wysokiej pozycji ale...
Głównym celem naszej podróży był wypoczynek a na drugim planie, zwiedzanie.
Uwielbiamy włóczyć się bez celu i integrować z tubylcami. Poznawanie nowego miejsca od tzw. podszewki, smakuje nam o wiele bardziej, niż wbijanie się w tłumy oblegające popularne miejsca.
Pamiętam pierwsze chwile w Dubaju.
Olbrzymie wieżowce tonące w słońcu, robiły na mnie ogromne wrażenie. W oddali rysował się zarys Burj Khalify, który sięgał nieba. Sześciopasmowe autostrady, wypełnione po brzegi autami, a brak zieleni przypominał o tym, że Dubaj jeszcze niedawno był ogromną pustynią.
Uważam, że Dubaj jest warty zobaczenia. Myślę, że każdy znajdzie w nim coś dla siebie. W skali 1:10 daję mu 6-przy dobrym słońcu, oczywiście!
Jeśli macie ochotę na więcej informacji, to pytajcie w komentarzach, a ja bardzo chętnie odpowiem.
Jest też jedna historia, którą chciałabym się z Wami podzielić. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie i dała do myślenia.
Jechaliśmy taksówka z całkiem miłym kierowcą, który był z Indii. Miał około 55 lat. Opowiedział nam historię swojego życia.
Mieszka w Dubaju około 11 lat. Pracuje 12-14 godzin dziennie, bez dnia wolnego. Pokój dzieli z pięcioma innymi mężczyznami, którzy równie ciężko pracują. Jego życie jest bardzo skromne. Stara się wydawać jak najmniej pieniędzy na jedzenie. Kupuje najtańsze produkty i hummus, który jest pożywny i zdrowy. A dla niego najważniejsze jest to, że kosztuje tylko 3 dirhamy. Wszystko po to, aby większość zarobionych pieniędzy wysyłać do swojego kraju a dzięki temu jego dzieci mogą normalnie chodzić do szkoły.
Życie tego mężczyzny nie jest lekkie, ale bił od niego ogromny optymizm i nadzieja na lepsze jutro. Rozmawiał z nami spokojnie i bez emocji, nie uskarżał się wcale. Podchodził do całej sytuacji bardzo naturalnie.
Myślałam o tym mężczyźnie, jeszcze długo po tej rozmowie. Mam nadzieję, że jego dzieci będą wdzięczne za trud jaki wkłada w ich wykształcenie. Powinny być dumne z takiego ojca.
Tak więc, Dubaj to nie tylko futurystyczne miasto ze złotymi klamkami, przepychem, szejkami, najdroższymi autami i sztuczną wyspą.
Dubaj to także miejsce przetrwania dla ludzi pracowitych i honorowych, którzy nie mieli w życiu tyle szczęścia co milionerzy i celebryci.
Co jeszcze zapamiętam z Dubaju?
Camelccino! Czyli cappuccino z wielbłądziego mleka! To była moja misja, która zakończyła się sukcesem! Znalazłam! Kupiłam! Wypiłam!
Czy mi smakowało? Nie wiem...
Ot i mała wzmianka z mojego pobytu w Emiratach. A oto kilka fotografii. Wszystkie wykonane telefonem, więc proszę nie patrzeć na nie bardzo krytycznym okiem.
Jestem tylko zwykłą turystką, nie profesjonalnym fotografem.
Pozdrawiam Was cieplutko i do następnego...
Ty niedobra! Ukradłaś mi moje marzenie i w dodatku je zrealizowałaś! ;-)
OdpowiedzUsuńOd lat marzy mi się wyjazd do Dubaju chociaż na tydzień...
Zazdroszczę pobytu i możliwości obejrzenia wszystkiego na żywo, ale dobrze, że chociaż zdjęcia mi pokazałaś. :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
P.S. jak będziesz jechać kolejny raz to zabierz mnie ze sobą, ślicznie proszę. ;-)
Aniu! Ja chyba raczej nie skuszę się na kolejna wizytę w Dubaju Nie do końca mój klimat. Spodziewałam się czegoś więcej i liczyłam na bardziej arabskie klimaty. Dla mnie to bardzo turystyczne miejsce ale warte zobaczenia. Pozostaje mi trzymać kciuki za Ciebie i Twoje marzenie!!!! Jestem pewna ze niebawem się spełni a jeśli nie to ja Cie wezmę na swoją kolejna wyprawę 😊😘☀🏝
UsuńDziękuję Kochana :-* Wiedziałam, że ciężko będzie Ci odmówić i zrezygnować z mojego cudownego towarzystwa ;-)
UsuńHej Agnes!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post :) Dubaj jest pięknym miastem. Co prawda tam nie byłem, ale oglądam często vloga Pani Marceliny na YouTube (kanał nazywa się "życie w Dubaju" i tam ta Pani mieszka i pokazuje różne miejsca w Dubaju. Najważniejsze jest to, iż turysta musi wiedzieć, jakie panują tam zasady i obyczaje, bo prawo tamtejsze jest oparte na prawie szariatu.
Bardzo pięknie zdjęcia z wycieczki. Na 3 zdjęciu to hotel 7* Burdż al-Arab. Piękny jest ten hotel, ale pobyt w nim bardzo kosztuje ze względu na wysoką jakość usług hotelowych, a tamtejsze jedzenie zasługuje na duże uznanie (wysoka jakość usług żywieniowych). Widziałem na YouTube filmik związany z tym hotelem. Nie tylko tam są duże apartamentowce, a jak wchodzi się do restauracji, to można zobaczyć pływające ryby morskie. Jednym słowem, hotel jest przepiękny.
Pozdrawiam serdecznie,
Patryk
Hej Patryk Ten hotel to snobistyczne miejsce jak i wiele innych w Dubaju Jeśli mam być szczera wole zjadac posiłki w klimatycznych rodzinnych miejscach z tradycjami i ciekawymi opowiesciami niż w takim ogromnym przepychu Obsluga musi być mila bo za to im placa a pewnie tez bywaja zmeczeni tymi marudnymi miliarderami haha To wszystko to sztuczna kreacja luksusu która często gubi nas wszystkich Ja podrozuje dla prawdziwych smakow a za dużo ich w Dubaju nie znalazłam Niemniej jednak ciekawie by było skosztować choc szklanki wody w takim miejscu i ocenic czy była warta tych ciężkich pieniedzy Zdecydowanie bardziej do gustu przypadl mi hotel Atlantis Pozdrawiam Milego dnia!
UsuńSympatyczny post i ciekawa historia tego taksówkarza, którą opisałaś! Śliczne zdjęcia! Nigdy nie myślałam o Dubaju, jeżeli już to Stambuł w Turcji. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitam cieplutko Chcialam tylko mala wzmianke dodac na temat Dubaju Jest tyle informacji w internecie ze nie chciałam ich powielac tym bardziej ze nie umiem tak wzniosle pisać o budynkach i tego typu rzeczach Napisalam swoje odczucia w telegraficznym skrocie i mam nadzieje ze nikt nie będzie mieć mi tego za zle Dziekuje za komentarz i pozdrawiam cieplo
UsuńDubaj można tylko zwiedzać. Jeżeli chodzi o pracę, tylko rodowici miszkancy są tam cenieni. Przybysze mniej zarabiają mimo, że starają się i maja lepsze wykształcenie. Mają tam służbę z biednych krajów, którą nie za ładnie traktują. Jest to kraj rządzący się swoimi prawami, który wyszedł z pustyni i nagle znalazł się na asfalcie i w wiezowcach. Może zwiedzić tak, nic poza tym :)
UsuńMałgosiu Dziękuje ci za ten komentarz Ja dokładnie myśle tak samo i to nie jest moje wymarzone miejsce. Ludzie się zachwycają a to tylko szkielety lśniące w świetle fleszy Miasto bez duszy Mój wyjazd tylko utwierdził mnie w tych przekonaniach Pozdrawiam cię gorąco
Usuńmoże ie jest wysoko na mojej liście miejsc do zwiedzenia ale... jest:) zazdraszczam ale tak pozytywnie!
OdpowiedzUsuńDomyslam się ze pozytywnie Mam nadzieje ze tez zwiedzisz to miasto i wyazisz swoja wlasna opinie na jego temat Sciskam!
UsuńPiękne zdjęcia, a miasto imponujące! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo za mile słowa Pozdrawiam cieplo!
Usuńwow.... niesamowite...
OdpowiedzUsuńCo do tego Pana z Indii to podziwiam go za miłość do dzieci...
Ja tego pana tez podziwiam i dlatego o nim napisałam Dla mnie wywolal większe emocje niż cale miasto Pozdrawiam
Usuń:) rozumiem
UsuńTakie miasto kontrastów... W sumie mijając takie bogactwa podczas jazdy taksówką, chyba bardziej je widać.
OdpowiedzUsuńWycieczki zazdroszczę:)
Podczas jazdy taksówka można dostrzec moc pieniądza ale zaniżając się głębiej i rozmawiając ze zwykłymi ludźmi Dubaj maluje się w zupełnie innych kolorach. Różnica materialna jest tam gigantyczna przepaścią Pozdrawiam i życzę udanego weekendu!
UsuńTe fotografie robią oszałamiające wrażenie. Wieżowce przy wodzie- pięknie i oczywiście zazdroszczę takich widoków :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuje kochana Mam wielka nadzieje ze i Ty odkryjesz jakiś ciekawy zakątek świata w najbliższym czasie Pozdrawiam cieplo
Usuńtak jest zjawiskowo, choć dla mnie za ciepło;p ale i tak chciałabym poczuć to całe bogactwo wizualne na własnej skórze och i ach:)
OdpowiedzUsuńO tej porze roku nie jest wcale ciepło Dlatego właśnie teraz polecieliśmy bo perspektywa 50stopni mnie przerażała i pewnie bym tego nie zniosła Ściskam Cię goraco☀
UsuńSuper podróż i fajna relacja :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Pozdrawiam!
UsuńPozazdrościć... piękne miejsce! Fajne zdjecia! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Ola😊
UsuńSuper, bardzo fajne zdjęcia, szczególnie budynek żagiel robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Pozdrawiam cieplutko i życzę super weekendu😊
UsuńNareszcie jakas rzeczowa relacja i normalne, piękne fotki z Dubaju. Do tej pory niestety kojarzył mi się z instagramowymi gwiazdami wygietymi na tle żagla :D A tu w końcu można przeczytać coś na temat ! No i wzruszająca historia taxi drivera. Paradoksalnie, w takim miejscu mozna sobie uświadomić, że niektórzy mają gorzej w życiu. Dzisiaj na kolację hummus :) !
OdpowiedzUsuńKochana tych instagramowych gwiazdeczek w szpilkach i pełnym makijażu jest pełno w Dubaju Ja taka nie jestem Bardziej na urlopie przypominam włóczykija bo z tym kojarzy mi się urlop. Nie zachłysnęłam się Dubajem i bałam się trochę o tym napisać Ale dzięki Twojej wypowiedzi utwierdzam się w przekonaniu ze szczerość najważniejsza i czasem warto iść pod prąd Udanej kolacji z hummusem i miłego wieczoru! Pozdrawiam!
UsuńPodróż super, też chciałabym zobaczyć :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ze Ci się szybko uda poleciec i zobaczyć miejsce o którym marzysz Pozdrawiam ciepło!
UsuńPiękne zdjęcia i zapewne wspaniała przygoda. Mi się marzy podróżowanie po świecie, ale nie wiem czy na tak dalekie podróże będzie mnie kiedyś stać.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubie podroze i cenie je bardziej niż kupowanie kolejnych torebek czy butow To moja pasja ale wlasnie nie zawsze mogę sobie na nia pozwolić Zycie często weryfikuje marzenia które się realizują ale nie tak szybko jakbyśmy tego sobie zyczyli Mam nadzieje ze i Tobie się uda spelnic marzenia te male i te ogromne Pozdrawiam cieplo
UsuńNie byłam, Dubaj też nie jest u mnie na liście "wymarzonych" podroży ale jestem ciekawa tego miejsca i mogłabym go zobaczyć :) Fajna wyprawa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
U mnie na liscie nigdy nie był wysoko alw skorzystaliśmy z naprawdę swietnej okazji Osobiscie nie polecam tego miejsca jako numer jeden do zobaczenia Mysle ze jest odrobine przereklamowany Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńNie byłam i zdecydowanie nie jest to mój wymarzony kierunek ;) Oczywiście pojechałabym bez wahania gdybym miała okazję ;) A co można zwiedzić w tym futurystycznym mieście? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKochana U mnie dokładnie tak było Trafila się okazja wiec skorzystałam Mysle ze te kultowe budynki i miejsca można zobaczyć ale naprawdę dla mnie to miasto jest bez duszy Brakowalo mi uliczek po których można dreptać i miałam niedosyt kulturowy Nie jestem typem turysty który spedza urlop na zakupach i robieniu perfekcyjnych zdjęć wiec Dubaj nie dla mnie Pozdrawiam
UsuńŚliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Agnieszko Pozdrawiam cie cieplo
UsuńO ja cie... cudnie !
OdpowiedzUsuńciesze się ze Ci się podoba Pozdrawiam!
UsuńPiękna podróż i jakie wspomnnienia :).
OdpowiedzUsuńWspomnienia zawsze zostają najdłużej Pozdrawiam!
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziekuje kochana Takie tam na pamiatke hahah Pozdrowionka
UsuńPodobno z Dubajem jest podobnie jak z Nowym Jorkiem - albo kochasz, albo nienawidzisz. Mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję wyrobić sobie własne zdanie;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Toba I jeśli mam być szczera to NY ma dusze a Dubaj jeszcze się jej nie dorobil Pozdrawiam!
UsuńZazdroszczę! Chętnie bym się wybrała do Dubaju, zdjęcia robią wrażenie . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń