My kobietki!

Witajcie kochani! Co u Was słychać? Mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku. 
Mój ostatni tydzień był dość intensywny. Kiepska ze mnie blogerka, ponieważ nie zamieściłam ani jednego postu. No cóż... szkoda gadać.
Już w pierwszym miesiącu nowego roku, nie wywiązuje się z noworocznego postanowienia. A obiecałam sobie pisać systematycznie. I co? Znów dałam plamę! 
Czy ja kiedykolwiek dotrzymam danego sobie słowa? Hmmm.... 
Chyba ogarnął mnie smuteczek, wiem że daleko mi do doskonałości a muszę ze sobą żyć.

Dobra! Dosyć mazania! Do roboty kobieto!!!

Ten tydzień zapowiada się spokojnie, więc mam nadzieję, że moja kreatywność mnie nie opuści. 
Chciałabym podzielić się z Wami, moim piątkowym spa dla duszy, które sobie zaserwowałam. Mam na myśli babski wieczór! Myślę, że każda z nas tego potrzebuje. Czasem warto zagospodarować kilka godzin, aby spotkać się z przyjaciółkami. Takimi z którymi można przegadać pół wieczoru o wszystkim i o niczym. Tak też było w moim a raczej naszym przypadku. Każda z nas jest zupełnie inna a tak naprawdę bardzo podobna. Każda miała swoje słabsze i mocniejsze momenty, ale czas spędzony razem dodał nam siły a na naszych twarzach zawitał uśmiech. 
Wspólnymi siłami, z niewielką pomocą butelczyny wina, zabrałyśmy się za naszą kolację. Padło na sushi! Nie patrząc na kształty, wymyślne składniki oraz prezentację, z ogromnym entuzjazmem i humorem tworzyłyśmy swoje dzieło. Śmiechu było co nie miara a wspólne gotowanie, rozluźniło nas i wprawiło w jeszcze lepszy nastrój. Cudowne chwile! Każda komponowała swoje własne zestawienia i smaki. Przyznam się szczerze, że moje rolki miały wielką moc! Nie doceniłam wasabi, którego odrobinę za dużo dodałam. Niemniej jednak, dziewczyny zjadły. Co prawda ze łzami w oczach, i to chyba nie były łzy wzruszenia, ale zjadły. 
Czy one nie są kochane? 

Wcale nie jest łatwo zorganizować sobie kilka wolnych chwil, by poświęcić je babskim pogaduchom. Wiem jednak, że czasem naprawdę warto! Każda z nas ma lepsze i gorsze dni. A kto nie zrozumie nas lepiej, jak druga babeczka, tak samo zakręcona jak my, prawda? 
Takie spotkania, nie muszą być częste ani regularne. Nie musimy umawiać się w prestiżowych restauracjach z drogimi daniami. 
Najważniejsze jest odpowiedni dobór towarzystwa. To główny składnik naszego spotkania, gwarantujący sukces i satysfakcję. Swoboda, to najlepsza koleżanka podczas babskich pogawędek. Dlatego, warto pamiętać o tym, aby otaczać się życzliwymi ludźmi wokół siebie. 
Ktoś teraz pomyśli... To nie jest łatwe! Tylu życzliwych miałam wokół siebie. I gdzie oni teraz są?
A ja się pod tym podpisze, drukowanymi literami! Bo to szczera prawda, którą odczułam na własnej skórze.
Poszukiwanie dobrego przyjaciela, jest jak sito z piaskiem w którym szukamy diamentów. Często myślimy, że znaleźliśmy skarb a po przyjrzeniu się z bliska, okazuje się być zwykłym szkiełkiem. Cóż...  Takie życie!

My postawiłyśmy na domowe sushi, które było tylko dodatkiem do naszego spotkania. Głównym punktem programu, była chęć spędzenia czasu ze sobą i pogaduchy.
Tak naprawdę, nie jest istotne co znajduje się na talerzach. Cały smak i bogactwo ukryte jest w rozmowach. Czasem wystarczy zwykła herbata, odrobina czasu i chęć zrozumienia drugiego człowieka. 
Z mojej strony chciałabym podziękować moim dziewczynom, za to że są, za cudowny wieczór, pyszne wino i sushi. Wiem, że czytają mojego bloga i  spodziewają się, adnotacji na ten temat. 
Tak więc! Oto i ona!  
A Wam życzę dużo szczęścia i uśmiechu! 
Pozdrawiam cieplutko i do następnego... 

Komentarze

  1. Ależ pyszności, pięknie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ....czyli waspaniały babski wieczór! ;) pozdrawiam 💜

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Olka! Mam nadzieje ze wszystko dobrze u Ciebie i ze sama miewasz takie fajne babskie wieczory Pozdrowionka!

      Usuń
  3. Jakoś nigdy nie miałam okazji żeby spróbować sushi ... a szkoda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zapraszam do mnie Mysle ze gdybyśmy zrobily razem z dodatkami jakie obie lubimy to bylabys mega zadowolona Pozdrawiam cie cieplutko!

      Usuń
    2. Chętnie :) a tym bardziej że jak się nie jadło "pierwowzoru" to trudno o porównanie

      Usuń
  4. Co do sushi to wygląda bajecznie, a tak poza tym...
    Każdy ma czasami lepsze i gorsze dni, no i dobrze jest czasami się wygadać - oby odbiorca naszego potoku słów był godny zaufania. ;-)
    Głowa do góry! Jutro znowu wstanie dzień, nowe możliwości, plany, nadzieje. :-)
    Pozdrawiam Cię cieplutko i przesyłam masę pozytywnej energii. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Aniu za mile słowa z Twojej strony Zawsze lubie czytac Twoje komentarze Pozdrawiam i zycze Tobie dobrego tygodnia! SCISKAM!!

      Usuń
    2. To ja dziękuję, jest mi bardzo miło. :-) Pozdrawiam cieplutko. :-)

      Usuń
  5. Smakowite sushi! Babskie wieczory potrafią zdziałać cuda, ładują akumulatory,że hej! Dobrze mieć takie grono pokrewnych dusz, gdzie można pośmiać się, odreagować, pogadać...To prawda, wcale niełatwo o takie doborowe towarzystwo,ale jak już jest to- drżyjcie narody! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się z Toba moja droga Czasem potrzebna nam taka odskocznia! Pozdrawiam cieplo!!!

      Usuń
  6. Uwielbiam sushi <3 Strasznie dawno nie jadłam, a teraz mi narobiłaś ochoty, więc będę się musiała niedługo zmobilizować i zrobić :)
    Ja też w sobotę miałam taki mini babski wieczór przy winie. Dawno się tak nie wybawiłam. Naprawdę od razu humor poprawiony na cały tydzień ;)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Kochana! Zrob koniecznie sushi! I zagon do niego rodzinke czy znajomych Super frajda naprawdę! Ciesze się ze mialas babski wieczor One naprawdę laduja baterie Sciskam!!!

      Usuń
  7. Uwielbiam sushi ! Też robię je od czasu do czasu - to świetna zabawa, gdy przychodzą znajomi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Np dokładnie Mysle ze na babskie wieczory przy buteleczce winka sushi to fajna sprawa Pozdrawiam😊

      Usuń
  8. Nie przepadam za sushi, ale takie domowe chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja muszę nadrobić babskie spotkania, tyle się działo od świąt,że kompletnie zapomniałam co to fajne babskie spotkania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj musisz musisz! Uważam ze to bardzo fajna sprawa Zwłaszcza w ulubionym gronie! Pozdrawiam goraco!

      Usuń
  10. Uwielbiam dziewczęce spotkania, rozmowy, jedzenie. I wspólne gotowanie!
    Twoje sushi na pewno było głównym punktem spotkania.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam! Sushi robiłyśmy wspólnie i było świetne ale najbardziej wspominam wspólny czas Pozdrowionka kochana!

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Niby tak Ale najfajniejsze było jednak to babskie spotkanie Pozdrawiam!

      Usuń
  12. Nigdy nie jadłam sushi - jakoś mnie nigdy do tego nie ciągnęło, ale to na twoich talerzach wygląda bardzo zachęcająco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam serdecznie Nic strasznego takie domowe sushi z tuńczykiem lososiem i swiezymi warzywami Polecam i pozdrawiam cieplo

      Usuń
  13. babskie spotkania to jest to co uwielbiam!!! Aga,moze nastepnym razem jakies pizama party?? :) buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem na tak! Pizama party to super sprawa Do tego grzane wino i popcorn albo kanapki i super

      Usuń
  14. Uwielbiam sushi, też czasami robię sobie sama w domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o super! ciesze się Mam nadzieje ze kiedyś zrobisz sobie taka nasiadowke ze znajomymi czy rodzinka Pozdrowionka gorace

      Usuń
  15. Mnie jest bardzo ciężko wygospodarować czas na podstawowe rzeczy a co dopiero na babskie pogaduchy :) Bardzo smaczne sushi zrobiłyscie :) Pozdrawiam serdecznie i zyczę miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malgosiu mam nadzieje ze znajdziesz kiedyś chwile na wlasnie taki relax To naprawdę mile i fajne kiedy można troche wyluzować Pozdrawiam

      Usuń
  16. Zazdroszczę takich babskich wieczorków :( Ja nie mam żadnej przyjaciółki, wszystkie przyjaźnie dawno się urwały samoistnie. Mam znajomych (nie z pracy) i wtedy możemy luźno pogadać.
    Dawno nie jadłam sushi, gratuluję takich pięknych zawiniątek, to trudna sztuka, ja jeszcze nigdy nie próbowałam sama robić.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniczko u mnie w zyciu było mase bolesnych historii odnośnie przyjazni i znajomości Nie jest latwo zachować przyjaciela i mieć go na dobre i zle Przykre to jest bardzo i mysle ze musze o tym napisac kiedyś I proponuje zrobić sushi Zobaczysz jaka fajna zabawa a nawet jak nie sa perfekcyjne to smak i tak się obroni Sciskam cie kochana i glowa do gory

      Usuń
  17. Babskie wieczory w doborowym towarzystwie i z takimi smakołykami są świetne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Ty smakołyki zawsze masz na stole i mam nadzieje ze znajdujesz wolna chwile czasem na takie babskie wieczory Pozdrawiam

      Usuń
  18. Babskie spotkanie w orientalnym stylu...lubię to :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Anetko Mam nadzieje ze wszystko ok u Ciebie? Sciskam!

      Usuń
  19. O jej jakie pyszności! A na dodatek babski wieczór:) Cieszę się, że spędziłaś taki miły wieczór:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czestych okazji ku takim spotkaniom ale polecam każdemu jak ma chwilke aby się zrelaksować Pozdrowionka

      Usuń
  20. Nie ma to jak babski wieczór - to prawda każdej z nas taki wieczór jest potrzebny, a jeszcze wieczór z sushi to już pełnia szczęścia. Kocham sushi <3 Jedzenie sushi to wielka przyjemność a robienie- super zabawa ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi to jeszcze do mistrza wiele brakuje ale jak na poczatkujaca to i tak niezle wyszlo Pozdrowionka dla ciebie!

      Usuń
  21. Babskie spotkania - najlepsza rzecz na świecie! nic tak nie poprawia nastroju, jak wygadanie się w babskim towarzystwie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się z Toba Czasem warto uciec na chwilke od realiów na poczet własnej radości choćby takiej 30minutowej Pozdrawiam!

      Usuń
  22. Uwielbiam babskie wieczory, ale teraz to już niestety wspomnienie. Część koleżanek powyjeżdżała, inne siedzą w pieluchach i nie mają nawet 10 minut, żeby pogadać przez telefon. No cóż, warto robić sobie takie chwile relaksu :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetny pomysł z tym samodzielnym robieniem sushi, poza tym jaki smaczny efekt końcowy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Patrycja Mam nadzieje ze wszystko u ciebie ok Pozdrowionka i wszystkiego dobrego! Mam nadzieje ze tez robisz sushi czasem

      Usuń
  24. Chętnie bym się przyłączyła :)) Uwielbiam babskie wieczory i sushi! Pozdrawiam Cię serdecznie :)
    poproszę o donosik w sprawie indyka,jestem pewna, że Twoi domownicy będą zachwyceni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Agatko Z twoim cudnym indykiem szykuje się na weekend Mam nadzieje ze się uda i dam ci znac Pozdrowionka cieplutkie!

      Usuń
  25. Hej Agnes:) Nie przejmuj się tak postanowieniami, a blogerka z Ciebie wspaniała. Piszesz tak, że się miło czyta i tutaj zagląda:) Pozdrawiam Cię cieplutko:)

    A sushi nigdy nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana zapraszam cie na sushi kiedy tylko zechcesz Mam nadzieje ze przeczytasz ten komentarz bo cos nie mogę ich dodawać Na meilu widze ze sa komentarze a na bblogu ich nie ma albo nie mogę odpisac Nie wiem co to Tak czy inaczej pozdrawiam cieplo

      Usuń
  26. Ale mi narobiłaś smaka tym sushi.

    Pozdrawiam - http://izabiela.pl/

    OdpowiedzUsuń
  27. O sushi :) Bardzo lubię sushi, ale sosu wasabi już nie, bo ja raczej nie lubię ostrego smaku :)

    Pozdrawiam Cię Agnes serdecznie,
    Patryk

    OdpowiedzUsuń
  28. Nic nie zastąpi babskich wieczorów, zdecydowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja tez postanowiłam pisać regularnie i trafiłam z synem do szpitala. Plany szlak trafił, ale jeszcze nadrobić. Będę trzymać za Ciebie kciuki ;) a babski wieczór, winko dobre jedzonko i pogaduchy to jest zdecydowanie to czego mi ostatnio brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  30. Sama czasami mam ochote pogadac z kims posmiac sie odskoczyc od codziennosci, wyzalic sie nie tlumic w sobie wszystkiego. Dobrze miec wokol siebie kogos bliskiego z kim mozna podzielic sie swoim szczesciem ,zalem ale, czasami przychodzi taka chwila ze mamy oschote pobyc same,ale babski wieczor kazdemu sie nalezy wtedy czuje ze mam naladowane baterie i moge wiecej pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. O, moje ulubione sushi :) Bardzo lubię sushi, natomiast sosu wasabi nie za bardzo lubię, gdyż jest strasznie ostry, a takich ostrych sosów nie lubię :)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Patryk

    OdpowiedzUsuń
  32. Fakt fajne masz te koleżanki, niezłe poświęcenie z ich strony, ciekawe czy ja też bym się popłakała. Fajnie to sushi wygląda, ja jeszcze nigdy nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Każdy potrzebuje się czasem wygadać. Dobrze jest mieć życzliwe osoby blisko siebie, wtedy żadna chmura na naszym niebie nie jest nam straszna.
    Pozdrawiam
    P.S A jedzenie wygląda bardzo smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty