Zupa krem z pomidorów i papryki
Witajcie!
Mam nadzieję, że wszystko u Was dobrze i cieszycie się, optymistycznym nastawieniem do życia. Nie wiem jak u Was, ale u mnie pogoda jest całkiem przystępna, choć już czuć zimowy klimat. Myślę, że na takie chłodniejsze dni, idealnym rozgrzewaczem będzie pikantna zupa.
Królową polskich zup, jest prawdopodobnie pomidorowa, która jest znana chyba każdemu. Ja dziś chcę Wam zaoferować, małą wariację na temat tej zupy. A mianowicie krem. Co prawda, w składzie nie ma wyłącznie pomidorów, ale jak na wariację przystało, szaleństwo musi być. Opowiem Wam teraz jak ją przyrządziłam i mam nadzieję, że choć jedna osoba skusi się na jej wykonanie.
Do sporego rondelka, wlałam kilka kropel oliwy z oliwek, a na nią wrzuciłam trzy marchewki pokrojone w plastry. Gdy marchew się lekko zrumieniła dodałam pomidory, jedno świeże chilli i dwie czerwone papryki. Wszystko podlałam jedną szklanką bulionu i gotowałam na małym ogniu. Gdy warzywa stały się prawie miękkie, dodałam do nich 5 ząbków czosnku, garść świeżej bazylii, i 4 suszone śliwki. Całość doprawiłam do smaku solą morską, wędzoną papryką, łyżeczką brązowego cukru i odrobiną cynamonu. Gdy zupa lekko przestygła, zblendowałam ją na krem i przetarłam przez sito, w celu pozbycia się zbędnych pestek i skórek, a także uzyskania bardziej kremowej konsystencji. Zupę podałam w towarzystwie sera feta i paluchów serowych, które dodatkowo podbiły smak. Myślę, że krem pomidorowo-paprykowy jest godny uwagi.
Prawdopodobnie latem miałby dużo lepszy smak, ponieważ jakość wszystkich produktów jest o niebo lepsza. Ale z drugiej strony, latem nikt nie szuka rozgrzewających potraw prawda?
Zapraszam do gotowania!
Pozdrawiam i do następnego.....
Też taką robię, jest pyszna:)
OdpowiedzUsuńHej Natalia! Bardzo sie ciesze ze ty także lubisz ten krem! Pozdrawiam Cie serdecznie!
UsuńLubię zupę krem, ale bez żadnych dodatków :)
OdpowiedzUsuńTez fajnie! Kazdy krem jest dobry pod warunkiem ze robimy go z ulubionych składników Pozdrawiam!
UsuńPyszna i bardzo pożywna zupka :) Idealna <3
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana! U mnie jesienią takie zupy naprawde maja powodzenie! Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie!
Usuńmy niestety zup kremów nie jadamy,
OdpowiedzUsuńwszystko na rosłołach i warzywa w kawałkach....
Wiesz co Ja kiedys tez nie jadłam a przekonał mnie krem w kubku którym poczęstowała mnie kolezanka i stwierdziłam ze nie jest najgorzej Stad jadam kremy ale tylko o tej porze Latem nie ma obcji Sciskam!
Usuńjeśli pomidorowa, to koniecznie ze świeżych pomidorów albo w domowej roboty przecieru. Nigdy z koncentratu:) Przemawia do mnie dodatek fety:)
OdpowiedzUsuńWitaj Julianno Zgadzam sie z Toba! Zawsze robie ze świeżych pomidorów Dlatego napisałam ze niestety latem taka zupa jest o niebo lepsza bo i pomidory sa smaczniejsze! Pozdrawiam cieplutko!
UsuńNa pewno musi być pyszna ta zupka, ja zwykle idę na łatwiznę i dodaje koncentrat pomidorowy, ale musze kiedyś spróbować zrobić z naturalnych składników, pewnie smak nie do poznania :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda.
Hej Klara! Ze świeżych pomidorów jest duzo smaczniej Mam nadzieje ze wszystko u Ciebie dobrze? Pozdrawiam serdecznie!
UsuńPyszna wariacja na temat pomidorówki, na pewno fajnie rozgrzewa w te chłodne dni :))
OdpowiedzUsuńPowiem Ci Patrycja ze ja nie jestem fanem pomidorowej ale krem lubie wlasnie dlatego ze jest pikantny i rozgrzewa jak na dworze wieje i leje. Miłego dnia moja droga!
UsuńW tym roku przekonałam się dopiero do zup rozgrzewających :) Z dyni jest naprawdę pyszna :)
OdpowiedzUsuńWitaj Małgosiu! Tez bardzo lubie krem z dyni i ten pomidorowy tez jest fajny ale mój ulubiony to krem z białych warzyw Moze go opublikuje któregoś dnia! Udanego weekendu!
UsuńŚwietny przepis! Koniecznie muszę wypróbować. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupy krem :) Bardzo lubię zupę pomidorową ;) Ostatnio jadłem taką zupę, ale była przygotowana z przecierem pomidorowym oraz z dodatkiem makaronu i ziół prowansalskich. Twoja zupa wyszła wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
Witaj Patryk! Mam nadzieje ze wszystko u Ciebie dobrze Odnośnie zup to jadam je raczej o tej porze Latwm szukam czegos lżejszego i o zupach prawie wcale nie mysle Dlatego cieszy mnie ta pora bo mozna troche cześciej pobawić sie w kuchni. Ja lubie dobry smak ale nie lubie tracić duzo czasu na gotowanie Grunt to dobry pomysł i pyszny produkt który zawsze sam sie obroni! Miłego dnia!
UsuńU mnie wszystko dobrze ;) Dziękuję. Ja też nie lubię jeść zup w okresie letnim, dlatego też zima jest dobrą porą roku na zupy.
UsuńRównież życzę miłego dnia!
Patryk
Jakoś poczciwa pomidorowa odeszła u mnie w cień, ale taka wariacja czemu nie:) Pysznie się zapowiada, tym bardziej że pogoda nie rozpieszcza:)
OdpowiedzUsuńWitaj Moniczko! Wlasnie u mnie z ta pomidorowa tez tak troche na bakier ale wlasnie w formie kremu z papryka jest całkiem ok. Zycze Tobie pieknego i spokojnego weekendu!
UsuńJedna z moich ulubionych zup :-)
OdpowiedzUsuńNaprawde? Ale miło! Mam nadzieje ze spędzasz weekend bardzo miło! Pozdrawiam ciepło!
Usuńu mnie też pogoda ładna, słoneczko świeci więc bez spacerku się nie obejdzie. A co do twojej wariacji to coś pysznego, lubię takie pikantne smaki.
OdpowiedzUsuńO dziwo w Dublinie nadal nie pada ale czuje ze niebawem ulegnie to zmianie. Ciesze sie ze podobnie jak ja lubisz troche pikantne zupki jesienna pora! Udanego spaceru i pozdrawiam ciepło!
UsuńNigdy nie pogardzę dobrą pomidorówką, a ta wygląda na doskonałą! :)
OdpowiedzUsuńJeśli mam być szczera to była jak złamanie odrobine za ostra ale męska cześć mojej rodziny była bardzo zadowolona! Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie!
UsuńMniaaam pycha :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz i przesyłam pozdrowionka😊
UsuńJeszcze nie jadłam pomidorówki jako kremu, ale ten przepis (bazylia, czosnek etc.) brzmi znakomicie, może się skueszę, żeby zrobić chociaż przy moim talencie kulinarnym to nie wiem czy coś z tego wyjdzie :P
OdpowiedzUsuńOch moja droga! W kuchni kazdy ma talent a ja celowo podaje bardzo proste przepisy bez dziwnych składników aby każda osoba mogła znaleść cos dla siebie i nie siedzieć godzinami w kuchni! Pozdrawiam ciepło!
UsuńKiedyś jadłam taki krem pomidorowo-paprykowy. Był pyszny!
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie! Tez mysle ze jest fajny znaczy smaczny 😊 Pozdrawiam!
UsuńPolubiłam kremowe zupy ale pomidorowej jeszcze nie jadłam, czas nadrobić ;) Teraz takie rozgrzewające zupy są na czasie a ponieważ pomidory nie są tak dobre jak latem dodatek papryki idealnie je podkręci :) zawsze też można użyć pomidorów z puszki lub domowego przecieru.... Ps. Co do pogody to u mnie przez kilka dni było pięknie, śnieżnie i zimowo niestety już po śniegu :/ pozdrawiam 💜
OdpowiedzUsuńJa chce śnieg!!!! ❄️❄️❄️Nie ma szans..... Miłego tygodnia Olu!!!❤️
Usuńnie ma to jak domowa zupa :) w sam raz by się rozgrzać zimową porą :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Sa jeszcze ludzie ktorzy doceniają domowa kuchnie 😘Sciskam!!!!
UsuńAle piękny kolor!
OdpowiedzUsuńDziekuje! Pozdrawiam cieplo i zycze spokojnego wieczoru!
UsuńKradnę przepis.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo! Pozdrawiam!
UsuńUwielbiam takie zupy :)
OdpowiedzUsuńciesze się bardzo i pozdrawiam cieplo!
Usuń