Domowe Qurrito!

Qurrito to nic innego jak wrap z kurczakiem. Nie jest to najlżejsza przekąska na świecie, ale jest świetną alternatywą dla zapracowanych. Myślę, że szczególnie męskie grono będzie zadowolone, ponieważ jest dosyć pikantna. 

Jako, że ja miałam dziś niewiele czasu na konkretny obiad, postanowiłam przyrządzić właśnie Qurrito! Mam nadzieję, że mój pomysł na szybkie danie, przypadnie Wam do gustu. Prawdopodobnie, większość z Was zna ten przepis, ale może znajdą się osoby, dla których to będzie zupełnie nowe. A oto cała procedura wykonania tych wrapów.

Użyłam dwóch piersi z kurczaka, które pokroiłam w paski. Zrobiłam gęste, dość pikantne ciasto naleśnikowe z dodatkiem siemienia lnianego, aby nadać trochę więcej chrupkości. Przyprawy to sól, pieprz i ostra papryka. Każdy pasek kurczaka, moczyłam w cieście i smażyłam na złoty kolor, w bardzo rozgrzanym oleju słonecznikowym. Gdy wszystkie kawałki zostały usmażone, przeszłam do kolejnego etapu. 

Na połowę wrapa wylałam ostry ketchup i równomiernie rozsmarowałam, a następnie układałam kawałki kurczaka. Posypałam obficie żółtym, startym serem, i zamknęłam delikatnie jak tradycyjny pieróg. Piekłam przez chwilę na grillowej patelni, tak aby obie strony pięknie się zrumieniły a ser roztopił. Każdy wrap, kroiłam na trzy trójkąty. Dodatkiem był sos z jogurtu greckiego i avocado z odrobiną czosnku i świeżej bazylii. 

Takie danie na szybko, często przydaje się w naszej kuchni. Zapraszam do gotowania! 

Pozdrawiam i do następnego....