Dzień dobry kochanie !!!!

Znasz uczucie budzenia się przy boku ukochanej osoby? Myślę, że tak! Wspaniale prawda? Otwierasz oczy i widzisz twarz tej jedynej kochanej przez Ciebie istoty. Czekasz cichutko, aż otworzy oczy i powie ... Dzień dobry kochanie! Czy to nie piękny początek dobrego dnia? A może to tylko marzenie ukrytej w szarej rzeczywistości romantyczki? Może to coś nierealnego, wręcz absurdalnego? Czy nudą jest teraz budzić się obok tego samego partnera przez jakiś określony czas? Obserwując ludzi bez żadnych zahamowań dochodzę do wniosku, że taki obrazek nie ma juz większej wartości....... Ludzie uwielbiają wolność !!! Nocne życie ... Wielokrotnie zakrapiane i zasypane chemią imprezy. Z łatwością mogą nawiązywać kontakty. Przecież tak trzeba! To jest cool! Poznawanie ludzi to naprawdę fajna sprawa! Jestem jak najbardziej na tak! Trzeba jednak pamiętać o jakości bo z tym często bywa odwrotnie proporcjonalnie. Ale czy jakość jest ważna gdy na FB ilość znajomych wzrasta w astronomicznym tępie? Bawią się do późnej nocy wiedząc, że za chwilę nadejdzie ten czas. Czas poszukiwania. Głodnym wzrokiem lustrują osoby wokół siebie. Często w desperacji zaniżając kryteria odnośnie wyglądu, wieku, nie wspomnę intelektu, ale akurat to ostatnie chyba nie ma większego znaczenia. Byle zdobyć! A gdy znajdzie już ową zdobycz co dalej? Czy nawiązuje sie rozmowa? Grzecznościowa pogadanka. A może bez zbędnych starań pada proste pytanie. U Ciebie czy u mnie? Przypuśćmy że owym łowcą jest mężczyzna. I to właśnie on upolował swoje trofeum. On ....... taki nienaganny. Dobrze ubrany. Podpity, ale nadal trzymający fason. A ona? Trochę nieśmiała, ale gotowa. Nie do końca już pierwszej świeżości choć nadal atrakcyjna. Czy to ważne? Czy to naprawdę teraz istotne ???? Ona się cieszy! Nie wyjdzie sama. Ktoś ja zauważył. Zapragnął i to właśnie ją wybrał! Udało się ! Nie wyjdzie sama, lecz z nim. Zastanawiam się czy rozmawiają podczas drogi do domu ... Kto wie. Grzeczne uśmiechy, jakiś dowcip rzucony w pół zdania. Wzmianka o pracy i ciężkim tygodniu ....Tak ! Myśle, że tak to właśnie wygląda . Wchodzą do mieszkania. On nerwowo szpera w lodówce poszukując jakiegoś jedzenia czy alkoholu. Ach ....nie będę zagłębiać się już w całą resztę bo to nie cel moich przemysleń. Wrócę do początku. Dzień dobry kochanie ! Czy ci dwoje będą znać swoje imiona? Czy spędza ze sobą całą noc i zjedzą wspólnie śniadanie? A może zwyczajnie ze spuszczoną głowa jedno z nich opuści mieszkanie, a drugie zaśnie na poduszce, którą jeszcze przed chwilą dotykało inne ciało. Zapach miłości i porządania ulatnia sie powoli. Czas zamknąć oczy ... Zasnąć z duma ... Impreza udana! Czy sex z miłości i budzenie sie przy kimś bardzo bliskim traci sens? A może ludzie w obawie, że nie są skłonni poświecić się dla miłość wybierają ten oto łatwy sposób na to by zaspokoić swoje erotyczne pragnienia? Jeśli tak jest naprawdę to automatycznie nasuwa mi sie pytanie. Jak zaspokajają tęsknotę i brak miłości? Nowocześni ludzie nie są juz skłonni kochać i być kochani? Czy romantyzm skończył się wraz z jego era? Boję się,że i moja era dobiega końca...........

Komentarze

Popularne posty