Wiara, nadzieja i miłość 

Czym jest nadzieja bez wiary? A wiara bez miłości? Czy te proste trzy słowa są jeszcze wartościowe? Jakimi zasadami ludzie kierują się w życiu? Czy wierzą, mają nadzieję i znają prawdziwą miłość? Osobiście, często przeraża mnie obraz naszej ludzkości. Odnoszę wrażenie, że przestaliśmy karmić duszę, pozwalając rozpasać się zewnętrznemu bogactwu, zapominając o tym kim naprawdę jesteśmy.
Wiara... Każdy powinien w coś wierzyć, dla wewnętrznego spokoju. Ale czy wiara to religia? Jeśli tak, to dlaczego nie łączy ludzi, którzy kłócą się o poglądy z nią związane?Udowadniają swoje twierdzenia, często mało umiejętnie, stając się próżnie złośliwi. Zabijają dla poglądów. Odłamy religii i tysiące nowych nazw. No i po co? Może z religią i wiarą jest jak z rosołem, który stanowi bazę do każdej kolejnej zupy? Jedna baza a smaków tysiące. Gdzie ta wiara? Czy ona musi mieć nazwę? Musimy udowadniać swoje racje? I czy to ważne jaką plakietkę z nazwą Religi nosimy na piersi? Może warto wierzyć, w taki sposób jak czujemy. Prosto z serca, bez filozoficznych doktoratów. Wierzyć w to co daje nam ukojenie, nie jest agresywne, pozwala być dobrym człowiekiem, i uczy nas dawać dobro. Przecież Bóg jest miłością i przede wszystkim on daje nam nadzieję. A nadzieja daje nam siłę. Właśnie! Nadzieja! Jakie ma teraz oblicze? Czy nie stała się zwyczajną chęcią i pragnieniem? Kiedyś ludzie żyli nadzieją na spokojne, zdrowe życie, miłość i szacunek. A jak jest teraz? Czy ktoś wiąże jeszcze nadzieję z emocjami i duchowym spokojem? Czy to jeszcze ważne? Teraz ludzie mają nadzieję, na wygraną w Lotto! Pragną być wiecznie młodzi i atrakcyjni seksualnie. Mają tak zwane parcie na szkło i nadzieję bycie celebrytą! Spokojne życie stało się mało atrakcyjne. Zewnętrzność zagłusza wewnętrzność. To okropne. Patrzę na młode pokolenie, które wchłania nowoczesny świat, a wartościami stają się polubienia na portalach społecznościowych i materialne zachcianki. Czy nadzieja stała się próżnym pragnieniem, dostępnym tylko dla tych, którzy mają coś więcej niż przeciętny Kowalski? A nasze niepowodzenia i rozczarowania powodują negatywne emocje i brak wiary we wszystko? Czy tysiące rozwodów i coraz większa ilość singli, skłania nas ku temu aby tracić nadzieję w prawdziwą miłość? A może miłość to tylko pożądanie i sex? Hmm..  
Można kupić sex, ale czy można kupić miłość? 
Można kupić uśmiech ale czy radość? 
Chyba wszystko można nabyć drogą kupna, za wyjątkiem prawdziwych emocji. Nie takich na sztucznie aranżowanych sesjach zdjęciowych, nie w programach telewizyjnych, czy reklamach z cudownymi świętami. Tylko takich prostych w swojej naturalności. Wierzę w to, że staramy się być dobrymi ludźmi. Bez pychy, zawiści i nadymania się. I mam nadzieję, że większość otaczających nas ludzi, jest przychylna wobec nas, kierują się miłością, która ich skłania wyłącznie do pozytywnych uczynków, wobec nas i innych. Może życie nie potrzebuje, aż tylu dodatkowych akcesoriów i urozmaiceń? Może jest piękne w swojej prostocie? 
Życzę Wam spokojnego wieczoru.

Komentarze

  1. Przypomnialas mi cytat z pewnej dobrze znanej ksiazki: "Wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." Tak to z Bibli, napisany 2000 lat temu.

    Wiara i nadzieja ze slawa i bogactwo moga dac prawdziwe zadowolenie jest iluzja bo jest oparta na egoizmie a nie na milosci. No bo jakie sa efekty? Nieliczni nie wiedza co robic z pieniedzmi i wydaja je zeby popisac sie swoim bogactwem. Daje im to tylko jakas dziwna satysfakcje z gorowania nad innymi, ale i wewnetrzna pustke i niepokoj. Reszta patrzy sie na to i ma mieszane uczucia: zazdrosc, niechec, zadziwienie... ale tez nadzieje ze tam sie kiedys znajda... i kolko sie zamyka.

    W takim ukladzie nikt nie jest naprawdze szczesliwy bo kazdemu czegos brakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż mogę dodać do Twojej wypowiedzi.Chyba wszystko jest w niej zawarte. Pozostaje mi zgodzić się z Toba ( choć nie zawsze to lubię) i życzyć miłego dnia!

      Usuń
    2. Pozwoliłem sobie odpowiedzieć odnosnie wiary listem do Hebrajczyków 11:1. to odpowiedź ponad czasowa i uniwersalna...i wymaga wnikliwosci od tych któzy chcą wierzyć" Wiara to nacechowane pewnością oczekiwanie rzeczy spodziewanych, oczywisty przejaw rzeczy realnych, choć nie widzianych"....a o milosci napisze za chwile☺

      Usuń
  2. o miłości najpiękniejsze słowa czytamy w 1 Koryntian 13:4-8. Miłość jest wielkodusznie cierpliwa i życzliwa. Miłość nie jest zazdrosna, nie pdzechwala sie,nie nadyma się,nie zachowuje się nieprzyzwoicie,nie szuka wlasnych korzyści,nie daje sie rozdrażnić. Nie prowadzi rachunku krzywdy. Nie raduje sie w nieprawości,ale się współpracuje z prawdą. Wszystko znosi,wszystkiemu wierzy,na wszystko ma nadzieje,wszystko przetrzymuje......bez tego nie ma miłosci.....tak myślę

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty