Zielona fasolka z kiełbaska chorizo!
Dziś na tapecie zielona fasolka! Jestem pewna, że każdy zna jej smak. W sezonie letnim często gości na naszych stołach, polana bułką tarta z masełkiem. Ach.... pychota! Myślę, że i jesień jest świetną porą na fasolkę, ale czy zawsze musi być w towarzystwie bułeczki? Nie! Zróbcie coś innego i zaskoczcie domowników! Ja podaję ją na dwa sposoby. Pierwszy to fasolka z masłem i sporą ilością świeżego czosnku, a jako dodatek przyciągający uwagę wszystkich smakoszy, kroję cieniutkie plasterki świeżego chilli. Polecam serdecznie! Naprawdę warto!
Dziś jednak zrobiłam w takiej wersji! I chyba w tym wydaniu fasolka smakuje mi najbardziej. Dodam, że pomysł nie jest kradziony, tylko mój własny i przygotowanie go zajmuje około 15 min.
Składniki to: fasolka (już mrożona), kiełbaska chorizo, odrobinę nasion lub orzechów.
Fasolkę gotuję na parze, aby nie straciła swego kolorku i smaku. Pamiętajcie aby nie była zbyt miękka. W międzyczasie kroję na cienkie plasterki chorizo.
Na gorącą patelnie (bez tłuszczu) wsypujemy nasze plasterki kiełbaski. Jak pewnie większość z was wie, ona jest dość pikantna a delikatnie podpiekana wydobywa czerwony tłuszcz. Gdy chorizo jest już rumiane i chrupiące, dodajemy do niej naszą fasolkę i delikatnie mieszamy. Gotowe! Ja nie dodaję przypraw bo chorizo odwaliło całą smakową robotę. Na koniec posypuję nasionami lub orzechami, a dziś użyłam płatków migdałów. Ot i cała filozofia zielonej fasolki. Mam nadzieję, że moja wariacja przypadnie Wam do gustu i skorzystacie z tego prostego przepisu. Trzymajcie się cieplutko!
Pozdrawiam!!!
ja już jadłem fasolkę z Twojego przepisu....była pycha
OdpowiedzUsuńA widzisz! Starość nie radość i zwyczajnie zapomniałam ☺️
Usuńale bez kielbaski tylko na ostro
OdpowiedzUsuńBardzo lubię fasolkę, a Francuzi jeszcze bardziej! Muszę wypróbować przepis :) A do Irlandii mam nadzieję, że jeszcze się wybiorę, piękny kraj :))
OdpowiedzUsuńTo prawda! Francuzi kochają fasolkę Mieszkałam kilka lat we Francji i czesto ja wspominam... ach sentyment ogromny. Irlandie polecam serdecznie bo jest specyficzna Moze kiedys sie spotkamy... byłoby uroczo! Pozdrawiam!
UsuńWow , jak pięknie wyglada i jeszcze z moja ulubionym Chorizo. Muszę spróbować Twojego autorskiego przepisu :)
OdpowiedzUsuńWitaj Klara! Myślę,że skoro lubisz chorizo to koniecznie wypróbuj ten przepis! Polecam serdecznie! Dziękuje za odwiedziny i pozdrawiam ciepło!
UsuńTapeta tapet-om..!!! :-D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie muszę spróbować :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam Jest smaczna i ciekawa! Pozdrawiam!
Usuń